Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

czwartek, 1 sierpnia 2019

Wracamy (dzień 14)



No to wra­camy, choć chcia­ło­by się jesz­cze zo­stać wśród le­wiń­skich wzgórz. Wiemy, że rok minie szyb­ko i znów spo­tka­my się na na­szym obozie. Ahoj, przy­go­do! PS. O godz. 17.00 za­trzy­mali­śmy się na krót­ki po­stój, aby mi­nu­tą ciszy u­czcić pa­mięć bo­ha­te­rów po­wsta­nia war­szaw­skie­go.

środa, 31 lipca 2019

Obozowy chrzest (dzień 13)


Nieu­chron­nie nasze myśli kie­ru­ją się ku do­mowi. Po­woli więc pod­su­mowuje­my nasz pobyt. Spraw­dzamy port­fe­le. Oprócz zło­tó­wek jest jesz­cze kilka koron. Sz­ko­da za­wo­zić je do domu. Zatem kie­ru­jemy się do Náchodu i za­trzy­mu­je­my się na u­ro­kli­wym rynku, a w dro­dze po­wrot­nej, jesz­cze po cze­skiej stro­nie, w hi­per­mar­kecie. Nie za­po­mi­namy rów­nież o tych, któ­rzy Lewin Kłodz­ki od­wie­dza­ją po raz pierw­szy: po o­bie­dzie sta­rzy by­wal­cy przy­go­towa­li tor prze­szkód bę­dą­cy swo­istym chrztem obozowym dla tych, no­wych obozowi­czów. Teraz pora na ła­do­wanie ba­te­rii te­lefo­nów i pa­ko­wanie. Nasz pobyt pod­su­mowa­ło o­gni­sko.

wtorek, 30 lipca 2019

Ora et labora (dzień 12)


Na wto­rek za­plano­wali­śmy dwie a­trak­cje po cze­skiej stro­nie gra­ni­cy. Po ok. 40 min. jazy do­tar­li­śmy do Bro­umova, sym­pa­tycz­ne­go mia­stecz­ka sły­ną­ce­go z pięk­ne­go klasz­to­ru be­nedyk­tyń­skiego. Choć nie cały jest od­re­stau­rowany i u­do­stęp­niony do zwie­dza­nia, to te miej­sca, które można zo­ba­czyć są nie­zwy­kłe. Zo­bacz­cie na zdję­ciach! W dro­dze po­wrot­nej za­haczy­li­śmy na dwie go­dzin­ki do skal­ne­go la­bi­ryn­tu nie­opodal wio­ski Ostaš. Dzień za­koń­czy­li­śmy wspól­na za­bawą na ka­raoke.

poniedziałek, 29 lipca 2019

Od średniowiecza do dni dzisiejszych (dzień 11)


Wcze­sna po­bud­ka za­po­wiadała dziś dłuż­szą wy­ciecz­kę. Roz­poczę­li­śmy od zwie­dzenia ruin zamku w Bol­kowie. Ko­lej­ny etap na­szej wy­ciecz­ki to Jawor, a w nim jeden z dwóch o­ca­lałych Ko­ściołów Po­koju. Oko­łom po­łu­dnia do­tar­li­śmy do Ksią­ża, by zo­ba­czyć trze­ci naj­więk­szy pałac w Pol­sce. Z Ksią­żem nie­od­łącz­nie zwią­za­na jest Pal­miar­nia w nie­od­ległym Lu­bie­cho­wie. Po tak wy­czer­pu­ją­cym zwie­dza­niu na­le­żał się nam od­poczy­nek na ba­se­nie w Nowej Ru­dzie. A wie­czo­rem… te­lefo­ny.

niedziela, 28 lipca 2019

Kulturalnie w Kudowie (dzień 10)


Przed­po­łu­dnie roz­poczę­li­śmy od wi­zy­ty w ko­ście­le. A zaraz potem u­da­li­śmy się do Ku­do­wy Zdro­ju, która jest o­stat­nim pol­skim mia­stem przed cze­ską gra­ni­cą. Jest zatem świet­ną lo­ka­li­zacją do kul­tural­nych przed­się­wzięć we współ­pra­cy z Cze­cha­mi. Dziś mie­liśmy o­ka­zję zo­ba­czyć o­twar­tą próbę przed wie­czor­nym kon­certem 4. Edy­cji Fe­sti­wa­lu CZ-PL. Przez scenę prze­wi­nę­ło się kilku zna­nych z te­lewi­zji wy­ko­naw­ców. Wie­czor­ny kon­cert bę­dzie trans­mi­to­wany przez TVP. Po o­bie­dzie za­stę­py za­pre­zen­to­wały przy­go­towa­ne przez sie­bie przed­sta­wienia ka­bare­to­we. Po za­pad­nię­ciu zmro­ku w pla­nach był pokaz tań­czą­cych fon­tann w dusz­nic­kim Parku Zdro­jowym. Nie­stety fon­tanny u­stą­pi­ły miej­sca rzę­si­ste­mu desz­czo­wi, a świa­tła – kilku bły­ska­wi­com.

sobota, 27 lipca 2019

W dusznickiej papierni (dzień 9)


Ostatni week­end lipca to dni świę­ta pa­pie­ru w Dusz­ni­kach Zdro­ju. Od wielu lat w świę­cie tym biorą u­dział u­czest­ni­cy le­wiń­skiego obozu. W tym roku nie mogło być in­a­czej. Mie­liśmy o­ka­zję zwie­dzić mu­zeum pa­pie­ru w Dusz­ni­kach i u­czest­ni­czy­liśmy w fe­sty­nie, gdzie można było za­po­znać się z wie­lo­ma cie­ka­wy­mi tech­ni­ka­mi zwią­za­ny­mi z pro­duk­cją i wy­ko­rzysta­niem pa­pie­ru. Po o­bie­dzie re­kreacja na bo­isku i przy­go­towa­nie wy­stę­pów ka­bare­to­wych. Wie­czo­rem za­bawa lekko na­ce­cho­wana za­bar­wie­niem ha­zar­do­wym – bingo.

piątek, 26 lipca 2019

Wypad do Skandynawii (dzień 8)


Słoń­ce nadal pali, więc kon­ty­nu­uje­my pla­żo­wanie. Dziś rów­nież go­ścił na basen miej­ski w Nácho­dzie. Od­po­czy­nek w wo­dzie przy­go­towu­je nas na drugą część na­sze­go obozu. Dzi­siej­szy wie­czór wy­peł­ni­ło spo­tka­nie z po­dróż­ni­kiem, panem Bo­le­sła­wem Gra­bow­skim, który opowiedział nam o wyjeździe do Skandynawii.

czwartek, 25 lipca 2019

W wodzie lub w cieniu (dzień 7)


Znów przy­grza­ło. Pełne słoń­ce i 30 stop­ni na ter­mo­metrze. De­cy­zja nie mogła być inna, jak tylko basen. Tym razem w przy­gra­nicz­nym Nácho­dzie. Sym­pa­tycz­ne miej­sce i cu­dow­na aura spra­wi­ły, że czas minął bar­dzo szyb­ko jed­nym w wo­dzie innym w cie­niu. Wie­czo­rem spo­tka­li­śmy się na ra­do­snej, spon­ta­nicz­nej za­bawie ta­necz­nej. Za­stę­py za­pre­zen­to­wały też przy­go­towa­nie przez sie­bie obozowe pio­sen­ki.

środa, 24 lipca 2019

Górskie wędrówki (dzień 6)


Obóz w gó­rach nie może obyć się bez gór­skich wę­dró­wek. Dziś cały zapas sił spo­żyt­kowa­li­śmy, aby przed po­łu­dniem zdo­być naj­wyż­szy szczyt Gór Sto­łowych – Sz­cze­li­niec Wiel­ki. Na­to­miast po­połu­dniu cze­ka­ła nas leśna wę­drów­ka z Ko­ziej Hali przez Zimne Wody i Ja­wor­ni­cę do Le­wi­na Kłodz­kie­go. We­dług na­szych ob­li­czeń prze­szli­śmy pra­wie 14 ki­lo­me­trów i spa­li­liśmy 1323 kcal.

wtorek, 23 lipca 2019

Wreszcie upał (dzień 5)


Przez o­stat­nie czte­ry dni było cie­pło. Ale wresz­cie w za­po­wie­dziach pro­gnozy po­gody po­ja­wił się praw­dzi­wy wa­kacyj­ny upał. De­cy­zja: wy­jazd do parku wod­ne­go w Hra­dec Kra­lo­ve. Tra­fi­liśmy w dzie­siąt­kę. Woda świet­nie chło­dzi­ła obozowi­czów, a na ich cia­łach po­ja­wił się o­cze­ki­wa­ny letni brą­zik. Wie­czo­rem spo­tka­li­śmy się w świe­tlicy na peł­nych hu­mo­ru pre­zen­ta­cjach po­szcze­gól­nych za­stę­pów.

poniedziałek, 22 lipca 2019

Wśród zwierząt (dzień 4)


Dziś głos trąb­ki gra­ją­cej po­bud­kę za­brzmiał o­drobi­nę wcze­śniej. A to dla­te­go, że cze­ka­ła nas dłuż­sza droga do Wro­cła­wia. W pla­nach mie­liśmy ogród zoo­logicz­ny, a w nim zwłasz­cza a­fry­karium, o­gromy bu­dy­nek, który po­mie­ścił przed­sta­wi­cieli zwie­rząt z całej Afry­ki. Wiel­ką ra­dość spra­wi­ła nam rów­nież wi­zy­ta w jed­nym z naj­mniej­szych po­miesz­czeń wro­cław­skie­go zoo – mo­ty­lar­ni. Na ko­niec wy­ciecz­ki do Wro­cła­wia, krót­ki od­poczy­nek przy mul­ti­me­dial­nej fon­tan­nie, w parku obok Hali Stu­le­cia. Wie­czór wiele osób po­świę­ciło na kon­takt z ro­dzi­na­mi i przy­ja­ciół­mi, bo wła­śnie na­de­szła pora na krót­kie spo­tka­nie z na­szy­mi ko­cha­ny­mi… te­lefo­na­mi.

niedziela, 21 lipca 2019

Historycznie i sprawnościowo (dzień 3)


Plan dzi­siej­szego dnia de­ter­mi­no­wa­ła po­goda. Pro­gnozy stra­szy­ły nas u­le­wa­mi i bu­rza­mi. Na szczę­ście nie spraw­dzi­ły się. Ulew nie było, a czas cie­płej mżaw­ki spę­dzi­liśmy zwie­dza­jąc pałac Ma­rian­ny Orań­skiej w Ka­mień­cu Ząb­ko­wic­kim. Gdy niebo prze­tar­ło się i nie­śmia­ło za­czę­ło wy­glą­dać słoń­ce prze­nieśliśmy się do Zło­te­go Stoku, gdzie za cel dzi­siej­szych wy­zwań ob­ra­li­śmy park li­no­wy „Ska­li­sko”. Przed ko­la­cją po­dzie­liliśmy się na za­stę­py, aby nasza grupa na­brała ksz­tał­tów obozu.

sobota, 20 lipca 2019

Z wizytą w zdrojach (dzień 2)


Po całej Ziemi Kłodz­kiej roz­sia­nych jest wiele ku­ror­tów. Dziś zatem u­da­li­śmy się do zdro­jów. Kto chciał mógł za­czerp­nąć kilka łyków prze­eepysz­nej, lecz­ni­czej wody. Przed po­łu­dniem u­da­li­śmy się do Po­la­ni­cy Zdro­ju. Tam, poza par­kiem zdro­jowym, ba­wi­liśmy się na let­nim torze sa­necz­ko­wym. Po­połu­dniu u­da­li­śmy się do Ku­do­wy Zdro­ju, gdzie zbie­ra­liśmy siły przed a­trak­cjami ko­lej­nych dni na­szej wa­kacyj­nej przy­go­dy. Wie­czór u­pły­nął pod zna­kiem mu­zy­ki i tańca, w dys­ko­te­kowym na­stro­ju.

piątek, 19 lipca 2019

Kierunek: Ziemia Kłodzka (dzień 1)




Czas w dro­dze u­pły­nął nam wy­jąt­ko­wo szyb­ko. Mimo to po­zwolił na przy­po­mnie­nie sta­rych zna­jo­mo­ści i na­wią­zanie no­wych. Już roz­go­ści­liśmy się w na­szych po­kojach. Mamy za sobą re­ko­nesans naj­bliż­szej o­koli­cy: bo­isko, plac zabaw i… sklep. W ra­do­snych na­stro­jach przy­go­towu­je­my się do spo­czyn­ku. Do zo­ba­cze­nia jutro.

środa, 8 maja 2019

Program obozu 2019


AKTYWNE WAKACJE NA ZIEMI KŁODZKIEJ
Obóz turystyczny w Lewinie Kłodzkim

TURNUS PIERWSZY
40 uczestników w wieku od 1 do 8 klasy SP
Termin: 24.06–5.07.2019 (12 dni)
Cena obozu: 1700 zł

TURNUS DRUGI
Uczestnicy: (cywile i harcerze) od 3 klasy SP
Termin: 19.07–1.08.2018 (14 dni)
Cena obozu:  1880 zł