Ósmy dzień obozu to wyjazd do Czech. A tam czekało nas zwiedzanie Sklanego miasta w Adršpachu. Trzygodzinna wędrówka pomiędzy ogromnymi blokami skalnymi i spływ łodzią po jeziorku powstałym w skalnym zagłębieniu jednym przyniosły wiele radości innym zmęczenia. Jednak tak dla jednych, jak i dla drugich, widoki były zachwycające. Po trudzie poranka wypoczywaliśmy Aquaparku w Kudowie Zdroju. Dzień podsumowaliśmy podczas wieczornej zabawy – kabaretonu.
Lewin Kłodzki to miasteczko niedaleko Kudowy Zdroju w pobliżu granicy z Czechami. Położone jest malowniczo pomiędzy Wzgórzami Lewińskimi a Górami Orlickimi. Od wielu lat przyjeżdżają tu dzieci i młodzież z Otwocka, dawniej zwłaszcza harcerze, na letni i zimowy wypoczynek. Miejsce to jest doskonałym punktem wypadowym zimą — do uprawiania sportów zimowych, a latem — dla zwiedzania Gór Stołowych, Sudetów, ale również miejsc położonych poza granicami Polski, takich jak Skalne Miasto w Czechach, czy nawet Praga i Wiedeń.
wtorek, 31 lipca 2012
poniedziałek, 30 lipca 2012
Ekstremalnie i historycznie (dzień 7)
Nowy tydzień rozpoczęliśmy od całodziennego wyjazdu poza Lewin Kłodzki. Pierwsza część dnia, to pobyt w parku linowym „Skalisko” w Złotym Stoku. Wszyscy obozowicze przełamali strach i dzielnie pokonali trasy rozpięte pośród drzew. Po ekstremalnym wysiłku krótki wypoczynek na rynku w Kłodzku, a potem zwiedzanie podzimych labiryntów i nadziemnych części kłodzkiej twierdzy. Wieczór upłyną pod znakiem harcerskiego ogniska, na które zawitali goście – harcerze i zuchy z Rawicza.
niedziela, 29 lipca 2012
Świątecznie (dzień 6)
Dzisiejszy dzień był potrójnie świąteczny. Rano odwiedziliśmy Duszniki Zdrój, które w starej papierni obchodziły Święto Papieru. Ponieważ mamy niedzielę, nasze świętowanie przeniosło się do kościoła w Lasku Miejskim, gdzie Mszę św. odprawił odwiedzający nas ks. Andrzej. Po obiedzie pojechaliśmy do Zieleńca. Tam odbywał się festyn z okazji święta patronki wioski – św. Anny. Wpadliśmy również na czeską stronę Gór Orlickich do Masarykowej Chaty.
sobota, 28 lipca 2012
Wypad do Czech (dzień 5)
Cały piąty dzień obozu spędziliśmy w Czechach. Zwiedziliśmy urokliwy zamek w Nowym Mieście nad Metują oraz kompleks obronny w Dobroszowie. Ponieważ dzień był upalny, godzinkę odpoczynku spędziliśmy w Raciborzycach. Atrakcją późniego popołudnia były zakupy w czeskim hipermarkecie.
piątek, 27 lipca 2012
Wakacyjne słońce (dzień 4)
Dziś pogoda wynagrodziła nam dotychczasowe niewielkie braki. Od rana świeciło piękne słońce. Zaplanowaliśmy więc przedpołudniowe plażowanie na odkrytym basenie w Lewinie Kłodzkim. Godziny popołudniowe spędziliśmy na „Szlaku ginących zawaodów” w Czermnej i w Parku Zdrojowym w Kudowie Zdroju.
czwartek, 26 lipca 2012
Zdobywcy Szczelińca (dzień 3)
Celem dzisiejszej wędrówki był Szczeliniec Wielki – najwyższy szczyt Gór Stołowych. Przed nami było ponad sześćest kamiennych stopni i już po półgodzienie mogliśmy podziwiać cudowne widoki. Popołudnie upłynęło nam pod znakiem gry terenowej na jednej z lewińskich gór.
środa, 25 lipca 2012
Powitanie gór (dzień 2)
Dziś pogoda nas zaskoczyła. Planowaliśmy plażowanie na lewińskim basenie, a tu od rana słońce skryte było za chmurami. Jednak ciepłe powietrze nie pozwoliło nam zapomnieć, że to przecież lato. Przedpołudnie spędziliśmy więc na boisku. Po obiedzie pierwsze, jeszcze delikatne, zmierzenie się z górami – wędrówka szlakiem pobliskich kapliczek. Wieczór wypełniły przedstawienia prezentujące poszczególne zastępu obozu.
wtorek, 24 lipca 2012
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)