Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Kierunek Otwock! (dzień 14)

Wra­camy! Czas minął bar­dzo szyb­ko. Po­bud­ka, śnia­danie i o­stat­ni apel. O 9.00 wy­ru­szyli­śmy w drogę po­wrot­ną. O 18.00 nasz au­to­kar przy­był na miej­sce. Pełni wrażeń jesteśmy w domu.

niedziela, 5 sierpnia 2012

Niedziela pełna słońca (dzień 13)

Ostat­nią nie­dzie­lę obozu roz­poczę­li­śmy od Mszy św. w le­wiń­skim ko­ście­le. Po śnia­daniu u­da­li­śmy się na basen, aby pod­czas wod­nej re­kre­acji wzmoc­­nić naszą o­pa­le­ni­znę. Po­połu­dnie, to pre­zen­ta­cja przed­sta­wień o te­ma­ty­ce pro­fi­lak­tycz­nej, moż­li­wość po­strze­la­nia z łuku oraz tra­dy­cyj­na za­bawa w obozowe śluby. Wie­­czo­­rem nad­­szedł czas pod­­su­­mo­wań. Ju­tro prze­­cież uda­­je­my się do domów. Fi­na­łem dnia była nocna wę­drów­ka har­ce­rzy, pod­czas któ­rej dwie osoby zło­ży­ły swoje przy­rze­czenia har­cer­skie i o­trzy­ma­ły krzy­że.

sobota, 4 sierpnia 2012

Prawdziwi obozowicze (dzień 12)

Jak przy­sta­ło na obóz w gó­rach, dziś mie­liśmy ko­lej­ną gór­ską wę­drów­kę: z Ko­ziej Hali do Le­wi­na. Przy o­ka­zji udało się ze­brać kilka pięk­nych grzyb­ków. Na po­połu­dniowe a­trak­cje cze­ka­li­śmy od po­cząt­ku obozu. Właśnie dziś odbył się tra­dy­cyj­ny „bieg bisz­kop­ta”, czyli pa­so­wanie na peł­no­praw­nego obozowi­cza. Wie­czo­rem o­glą­da­li­śmy pokaz ko­lorowej fon­tan­ny w Dusz­ni­kach Zdro­ju.

piątek, 3 sierpnia 2012

Pod znakiem piernika i podróżnika (dzień 11)

W piąt­ko­wy ranek obu­dzi­ła nas burza, na szczę­ście dość od­le­gła. Po śnia­daniu, gdy się wy­po­godzi­ło po­je­cha­li­śmy Czerm­nej – dziel­nicy Ku­do­wy Zdro­ju. Tam o­glą­da­li­śmy ka­pli­cę cza­szek, miej­sce u­pa­mięt­niają­ce o­fia­ry wojen i zaraz, jakie miały miej­sce przed wie­ka­mi na tym te­renia. Potem krót­ki wypad do Náchodu w Cze­chach: zwie­dza­nie mia­stecz­ka, we­ją­ście na górę zam­ko­wą i o­stat­nie za­ku­py. Po o­bie­dzie u­czest­ni­czy­liśmy w war­szatatach zdo­bie­nia pier­ników (nie da się o­powie­dzieć – szcze­gó­ły na fo­togra­fiach). Po ko­la­cji od­wie­dził nas po­dróż­nik. Opo­wia­dał o swo­ich po­dró­żach do Ame­ry­ki Pół­noc­nej.

czwartek, 2 sierpnia 2012

Zdobyliśmy Śnieżkę! (dzień 10)

To był chyba naj­bar­dziej wy­czer­pu­ją­cy dzień na­sze­go obozu. Wcze­sna po­bud­ka, śnia­danie i od­jazd au­kto­karu w kie­run­ku Kar­pacza. Na miej­scu, po kil­ku­dzie­się­ciu mi­nu­tach o­cze­ki­wa­nia wje­cha­li­śmy wy­cią­giem krze­seł­ko­wym na Kopę. Potem rzecz naj­cięż­sza – wej­ście na Śnież­kę. Na­gro­dą były nie­zwy­kłe wi­do­ki, a bez­chmur­na po­goda to u­ła­twiała. Ale ze szczy­tu trze­ba jesz­cze wró­cić. Całą po­wrot­ną drogę po­kona­li­śmy na wła­snych no­gach. Wie­czeorem jesz­cze tylko tro­chę po­śpie­wa­liśmy i grzecz­nie u­da­li­śmy się do łóżek.

środa, 1 sierpnia 2012

Pod ziemią i nad ziemią (dzień 9)

Minął ko­lej­ny wy­peł­nio­ny a­trak­cjami dzień. Dziś uuda­li­śmy się do Nowej Rudy, aby zo­ba­czyć nie­czyn­ną już ko­pal­nię węgla ka­mien­nego. Uczest­ni­czy­liśmy rów­nież w warsz­tatach, pod­czas któ­rych po­szu­li­wa­liśmy ska­mie­lin u­kry­tych w węglu. Po tej wy­czer­pu­ją­cej pracy na­le­żał sie nam wy­po­czynek na po­bli­skim ba­se­nie. O godz. 17.00 u­czci­liśmy pa­mięć bo­ha­te­rów po­wsta­nia war­szaw­skie­go. Dziś po­dzi­wia­liśmy rówm­nież la­bi­rynt Błęd­nych skał. Dobra wia­do­mość: nikt nie za­błą­dził! Wie­czo­rem kon­ty­nu­owa­li­śmy za­du­mę hi­sto­rycz­ną o­glą­da­jąc film „Za­kazane pio­sen­ki”.

wtorek, 31 lipca 2012

Skalne miasto (dzień 8)

Ósmy dzień obozu to wy­jazd do Czech. A tam cze­ka­ło nas zwie­dza­nie Skla­ne­go mia­sta w Adršpachu. Trzy­go­dzin­na wę­drów­ka po­mię­dzy o­grom­ny­mi blo­ka­mi skal­nymi i spływ ło­dzią po je­zior­ku po­wsta­łym w skal­nym za­głę­bie­niu jed­nym przy­nio­sły wiele ra­do­ści innym zmę­cze­nia. Jed­nak tak dla jed­nych, jak i dla dru­gich, wi­do­ki były za­chwy­cają­ce. Po tru­dzie po­ran­ka wy­po­czywa­li­śmy Aqu­apar­ku w Ku­do­wie Zdro­ju. Dzień pod­su­mowa­li­śmy pod­czas wie­czor­nej za­bawy – ka­bare­to­nu.

poniedziałek, 30 lipca 2012

Ekstremalnie i historycznie (dzień 7)

Nowy ty­dzień roz­poczę­li­śmy od ca­ło­dzien­nego wy­jaz­du poza Lewin Kłodz­ki. Pierw­sza część dnia, to pobyt w parku li­no­wym „Ska­li­sko” w Zło­tym Stoku. Wszy­scy obozowi­cze prze­ła­mali strach i dziel­nie po­kona­li trasy roz­pię­te po­śród drzew. Po eks­tremal­nym wy­sił­ku krót­ki wy­po­czynek na rynku w Kłodz­ku, a potem zwie­dza­nie po­dzi­mych la­bi­ryn­tów i nad­ziem­nych czę­ści kłodz­kiej twier­dzy. Wie­czór u­pły­ną pod zna­kiem har­cer­skiego o­gni­ska, na które za­wi­tali go­ście – har­ce­rze i zuchy z Ra­wi­cza.

niedziela, 29 lipca 2012

Świątecznie (dzień 6)

Dzi­siej­szy dzień był­ po­trój­nie świą­tecz­ny. Rano od­wie­dziliśmy Dusz­ni­ki Zdrój, które w sta­rej pa­pier­ni ob­chodzi­ły Świę­to Pa­pie­ru. Po­nie­waż mamy nie­dzielę, nasze świę­to­wa­nie prze­nio­sło się do ko­ścioła w Lasku Miej­skim, gdzie Mszę św. od­pra­wił od­wie­dza­ją­cy nas ks. An­drzej. Po o­bie­dzie po­je­cha­li­śmy do Zie­leń­ca. Tam od­by­wał się fes­tyn z o­ka­zji świę­ta pa­tron­ki wio­ski – św. Anny. Wpa­dli­śmy rów­nież na cze­ską stro­nę Gór Or­lic­kich do Ma­sary­ko­wej Chaty.

sobota, 28 lipca 2012

Wypad do Czech (dzień 5)

Cały piąty dzień obozu spę­dzi­liśmy w Cze­chach. Zwie­dziliśmy u­ro­kli­wy zamek w Nowym Mie­ście nad Me­tu­ją oraz kom­pleks o­bron­ny w Do­broszowie. Po­nie­waż dzień był u­pal­ny, go­dzin­kę od­poczyn­ku spę­dzi­liśmy w Ra­ci­bo­rzy­cach. Atrak­cją póź­nie­go po­połu­dnia były za­ku­py w cze­skim hi­per­mar­kecie.

piątek, 27 lipca 2012

Wakacyjne słońce (dzień 4)

Dziś po­goda wy­na­gro­dzi­ła nam do­tych­cza­sowe nie­wiel­kie braki. Od rana świe­ciło pięk­ne słoń­ce. Za­plano­wali­śmy więc przed­po­łu­dniowe pla­żo­wanie na od­kry­tym ba­se­nie w Le­wi­nie Kłodz­kim. Go­dzi­ny po­połu­dniowe spę­dzi­liśmy na „Szla­ku gi­ną­cych za­waodów” w Czerm­nej i w Parku Zdro­jowym w Ku­do­wie Zdro­ju.

czwartek, 26 lipca 2012

Zdobywcy Szczelińca (dzień 3)

Celem dzi­siej­szej wę­drów­ki był Sz­cze­li­niec Wiel­ki – naj­wyż­szy szczyt Gór Sto­łowych. Przed nami było ponad sześć­est ka­mien­nych stop­ni i już po pół­go­dzie­nie mo­gli­śmy po­dzi­wiać cu­dow­ne wi­do­ki. Po­połu­dnie u­pły­nę­ło nam pod zna­kiem gry te­reno­wej na jed­nej z le­wiń­skich gór.

środa, 25 lipca 2012

Powitanie gór (dzień 2)

Dziś po­goda nas za­sko­czy­ła. Pla­no­wali­śmy pla­żo­wanie na le­wiń­skim ba­se­nie, a tu od rana słoń­ce skry­te było za chmu­ra­mi. Jed­nak cie­płe po­wie­trze nie po­zwoli­ło nam za­po­mnieć, że to prze­cież lato. Przed­po­łu­dnie spę­dzi­liśmy więc na bo­isku. Po o­bie­dzie pierw­sze, jesz­cze de­li­kat­ne, zmie­rzenie się z gó­ra­mi – wę­drów­ka szla­kiem po­bli­skich ka­pli­czek. Wie­czór wy­peł­ni­ły przed­sta­wienia pre­zen­tu­ją­ce po­szcze­gól­ne za­stę­pu obozu.

wtorek, 24 lipca 2012

No to zaczynamy (dzień 1)

Pięk­na po­goda: słoń­ce, bez­chmur­ne niebo. Wspa­niały powód, by roz­począć letni wy­po­czynek. O 8.15 nasz au­to­kar o­pu­ścił Otwock. Po­dró­żowa­li­śmy z prze­rwą na po­si­łek w Czę­sto­chowie. Ok. 18.00 przy­byli­śmy do Le­wi­na Kłodz­kie­go. Wie­czór u­pły­nął nam na za­po­znaniu.

sobota, 21 kwietnia 2012

Słońce coraz wyżej – obóz coraz bliżej


Te­go­rocz­ny obóz za­plano­wany zo­stał w dniach od 24 lipca do 6 sierp­nia. Tra­dy­cyj­nie mamy przez cały czas do dys­po­zycji au­to­kar, a o pro­gram i wy­god­ny noc­leg dba Ośro­dek Wy­po­czyn­kowy „Ma­ry­sień­ka”: po­koje 3–5  o­sobowe, wy­żywie­nie (4 po­sił­ki dzien­nie), o­pie­ka le­kar­ska, u­bez­pieczenie NW, o­pie­ka wy­kwa­li­fiko­wanej kadry pe­da­go­gicz­nej.

W programie znajduje się:
  • Wycieczka do Karpacza – wjazd na Kopę, wejście na Śnieżkę, pobyt w centrum rozrywki „Kolorowa” (letni tor saneczkowy);
  • Kłodzko – zwiedzanie twierdzy z podziemiami oraz rynku miejskiego;
  • Warsztaty „Szlakiem ginących zawodów”, mini Zoo , Kaplica czaszek, drewniana szopka w Kudowie Zdroju;
  • Wycieczka „Zamki czeskiego pogranicza” – Nové Město nad Metují, zamek Opočno (czeski Wawel), Jaroměř;
  • Náchod w Czechach – zwiedzanie rynku i zamku, zakupy w marketach; 
  • Labirynt Błędnych Skał i Szczeliniec Wielki
  • Kudowa Zdrój – pobyt w Aquaparku; 
  • Złoty Stok –  Skalisko – leśny park przygody – przejście trasami w parku linowym o różnym stopniu trudności;
  • Nowa Ruda – zwiedzanie starej kopalni, warsztaty geologiczne – poszukiwanie odcisków roślin w węglu, odpoczynek na basenie;
  • Adršpach – Skalne Miasto – wędrówka – płynięcie łodzią z flisakiem;
  • Wycieczka – Fort Karola, Lisia Przełęcz, Białe Skałki, Karłów;
  • Olimpiada sportowa;
  • Duszniki Zdrój – kolorowa fontanna;
  • Wieczór globtrotera – spotkanie z podróżnikiem;
  • Inne a­trak­cje – o­gni­ska, dys­ko­te­ki, pla­żo­wanie i ką­pie­le na ba­se­nie od­kry­tym w Le­wi­nie Kłodz­kim, strze­la­nie z łuków, wy­pra­wa na po­szu­ki­wa­nie skar­bów z wy­krywa­czami me­ta­li, leśna gra te­reno­wa, wie­czór ka­raoke, kon­kur­sy z na­gro­dami i wiele in­nych nie­spo­dzia­nek.