Czas szybko upływa. Dziś ostatni dzień obozu. Pora przygotować miejsca dla drugiego turnusu. Ale żeby nie było aż tak smutno, piątkowe przedpołudnie wypełniło poszukiwanie skarbów z wykrywaczem metalu. Po obiedzie atrakcja w postaci strzelania z łuków. Potem czas pakowania, bo rodzice już z utęsknieniem również czekają na skarby, swoje skarby. Jutro około 18.00 będziemy w Otwocku. Drodzy rodzice, nie zapomnijcie zostawić wolnej zatoczki przed szkołą dla autokaru!
Lewin Kłodzki to miasteczko niedaleko Kudowy Zdroju w pobliżu granicy z Czechami. Położone jest malowniczo pomiędzy Wzgórzami Lewińskimi a Górami Orlickimi. Od wielu lat przyjeżdżają tu dzieci i młodzież z Otwocka, dawniej zwłaszcza harcerze, na letni i zimowy wypoczynek. Miejsce to jest doskonałym punktem wypadowym zimą — do uprawiania sportów zimowych, a latem — dla zwiedzania Gór Stołowych, Sudetów, ale również miejsc położonych poza granicami Polski, takich jak Skalne Miasto w Czechach, czy nawet Praga i Wiedeń.