Świąteczny poniedziałek rozpoczęliśmy uczestnictwem we Mszy św. Do kościoła każdy zastęp zabrał bukiet kwiatów i ziół, które zostały poświęcone. Przed obiadem obozowicze przygotowali wymowne plakaty o tematyce antyalkoholowej. Natomiast popołudnie było dużym wyzwaniem. Postanowiliśmy zdobyć najwyższy szczyt Gór Stołowych – Szczeliniec Wielki. Niezwykłe skały i piękne krajobrazy nikły niestety w chmurach. W połowie naszej drogi zaczęło padać. Tym trudniejsza stała się nasza wyprawa. Mimo to Szczeliniec został zdobyty! Dzień zakończyło spotkanie z podróżnikiem Bolesławem Grabowskim, który bardzo barwnie opowiadał o Peru i Boliwii.
Lewin Kłodzki to miasteczko niedaleko Kudowy Zdroju w pobliżu granicy z Czechami. Położone jest malowniczo pomiędzy Wzgórzami Lewińskimi a Górami Orlickimi. Od wielu lat przyjeżdżają tu dzieci i młodzież z Otwocka, dawniej zwłaszcza harcerze, na letni i zimowy wypoczynek. Miejsce to jest doskonałym punktem wypadowym zimą — do uprawiania sportów zimowych, a latem — dla zwiedzania Gór Stołowych, Sudetów, ale również miejsc położonych poza granicami Polski, takich jak Skalne Miasto w Czechach, czy nawet Praga i Wiedeń.