Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

piątek, 6 sierpnia 2021

Z góry na dół (dzień 6)


Ko­lej­ny punkt obozowe­go pro­gra­mu, to wi­zy­ta w Zło­tym Stoku. A tu aż dwie a­trak­cje. Dzień roz­poczę­li­śmy w Le­śnym Parku Przy­go­dy „Ska­li­sko”. Cie­ka­we po­łoże­ni tego parku li­no­we­go za­pew­nia za­rów­no pięk­ne wi­do­ki, jak i o­drobi­nę ad­re­nali­ny. Czas po­połu­dniowy spę­dzi­liśmy po­now­nie pod zie­mią, tym razem w ko­pal­ni złota. A wie­czo­rem… długo o­cze­ki­wa­nie te­lefo­ny.