Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

czwartek, 12 sierpnia 2021

Czas podsumowań (dzień 12)


Jak ten czas szyb­ko mija. Ko­niec obozu na ho­ry­zon­cie. Na­de­szła pora pa­so­wania na praw­dzi­wych obozowi­czów tych, któ­rzy przy­je­cha­li z nami pierw­szy raz. Mino stra­chu wszy­scy za­koń­czy­li tę próbę z u­śmie­chem. Po o­bie­dzie po­że­gna­li­śmy ku­rort – Po­la­ni­cę-Zdrój. Jesz­cze raz od­wie­dziliśmy Park Zdro­jowy. Niek­tó­rzy w pi­jal­ni spró­bo­wa­li po­la­nic­kiej wody. Inni wy­bra­li słod­kie prze­ką­ski. Wie­czo­rem pa­ko­wanie wa­li­zek i pod­su­mowa­nie na­sze­go po­by­tu podczas ogniska. Cie­szy­my się na spo­tka­nie z bli­skimi, ale szko­da, że to już finał wy­po­czyn­ku w Le­wi­nie Kłodz­kim.