Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

poniedziałek, 25 lipca 2016

Zamkowe i militarne tajemnice (dzień 6)

Ko­lej­ny dzień za nami. Znów bar­dzo pra­co­wi­ty, o ile tak można po­wie­dzieć o na­szym wy­po­czyn­ku. Po śnia­daniu i apelu u­da­li­śmy się do Wa­li­mia. Zwie­dza­nie roz­poczę­li­śmy od o­bej­rzenia zamku Grod­no, gdzie w każ­dym nie­mal za­kamar­ku skry­wa­ła się le­gen­da lub praw­dzi­wa hi­sto­ria. Kilka ki­lo­me­trów dalej mo­gli­śmy zo­ba­czyć jedną z bu­dow­li ze­spo­łu Rieze – kom­pleks Rzecz­ka. Wie­czo­rem ba­wi­liśmy się pod­czas dys­ko­te­ki.