Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

czwartek, 26 lipca 2018

Pierwszy i najwyższy szczyt zdobyty (dzień 6)


Największy kurort Ziemi Kłodzkiej, to Polanica Zdrój. Nie wypadało nie odwiedzić tego urokliwego miasteczka. Zatem zawitaliśmy do polanickiego Parku Zdrojowego. Ponieważ lubimy troszkę bardziej ekstremalny wypoczynek, nie odmówiliśmy sobie przyjemności zabawy na letnim torze saneczkowym. Po południu postanowiliśmy zdobyć najwyższy szczyt Gór Stołowych – Szczeliniec Wielki.