Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

wtorek, 30 lipca 2013

Pod ziemią i w wodzie

Pierw­szy po­chmur­ny dzień na­sze­go obozu. Po­sta­nowi­liśmy więc udać się dziś na zwie­dza­nie pod­ziem­nego mia­sta w kom­plek­sie Os­sów­ka. Miej­sce nie­zwy­kłe, pach­ną­ce ta­jem­ni­cą II woj­ny świa­to­wej. W po­wrot­nej dro­dze wy­pocz­ywa­li­śmy na ba­se­nie w No­wej Ru­­dzie.