Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

środa, 31 lipca 2013

Górskie zawody wędkarskie

Trud­no jest wy­bie­rać wśród wielu a­trak­cji Ziemi Kłodz­kiej. Spró­bo­wa­li­śmy więc wszyst­kie­go po tro­chu. Na dobry po­czą­tek la­bi­rynt Błęd­nych Skał. Po nim pora na po­si­łek w Pstrąż­nej – tam li­czyć można wy­łącz­nie na pstrą­ga. Naj­le­piej sma­ku­je wła­sno­ręcz­nie zło­wiony. Wresz­cie skan­sen przy­po­mi­na­ją­cy o lo­kal­nych tra­dy­cjach. A na ko­niec wspi­na­ła, ru­cho­ma szop­ka w Czerm­nej. Po ko­la­cji każdy za­stęp za­pre­zen­to­wał scen­ki pro­fi­lak­tycz­ne.