Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

niedziela, 28 lipca 2013

Na ochłodę... straż pożarna

Na dziś za­po­wia­dał się ciąg dal­szy tro­pi­kal­nej po­­go­dy. Nic więc dziw­ne­go, że po przed­po­łu­dniowym pla­żo­waniu na ba­se­nie naj­lep­szym roz­wią­za­niem by­ła dal­sza za­bawa z wodą. Po­mogła w tym Ochot­ni­cza Straż Po­żar­na z Le­wi­na Kłodz­kie­go. Mo­gli­śmy za­po­znać się ze sprzę­tem ga­śni­czym i ra­tow­ni­czym, przy­po­mnieć sobie za­sady u­dzie­la­nia pierw­szej po­mocy, zmie­rzyć się w kon­ku­ren­cjach stra­żac­kich z ko­lonią z Na­darzy­na. Na finał zo­sta­ła kur­ty­na wodna – ale to była fraj­da przy ta­kiej tem­pera­tu­rze.