Od ostatniego plażowania minął równy tydzień. Najwyższa pora utrwalić opaleniznę. Ponownie wybraliśmy się na basen w czeskim Náchodzie. Po kliku dnia intensywnych wypraw po Ziemi Kłodzkiej i Dolnym Śląsku ten leniwy wypoczynek bardzo się przydał. Natomiast żeby całkiem nie wyjść z wprawy po późnym obiedzie udaliśmy się na wędrówkę po najbliższej okolicy Lewina Kłodzkiego. A po zmroku podziwialiśmy tańczące, kolorowe fontanny w Parku Zdrojowym w Dusznikach Zdroju.
Zapraszamy do galerii.