Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

środa, 9 sierpnia 2017

Twierdza Dobrošov (dzień 13)


Pierw­szy ranek bez słoń­ca. Nic nie szko­dzi, nadal jest cie­pło. Spę­dzi­liśmy go w twier­dzy ar­ty­le­ryj­skiej wcho­dzą­cej w skład cze­cho­słowac­kiej linii u­moc­nień przy­gra­nicz­nych z lat 1935–1938 w Dobrošovie. Przed o­bia­dem po­że­gna­nie z cze­ską zie­mią na za­ku­pach w przy­gra­nicz­nym hi­per­mar­kecie Al­bert. Ostat­nią a­trak­cją obozu był u­dział w zma­ganiach spor­towych – strze­la­nie z łuku. Wie­czo­rem spotkanie w świetlicy i po­su­mowa­li­śmy czas wspól­ne­go wy­po­czyn­ku.