Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

środa, 2 sierpnia 2017

Górska wędrówka (dzień 6)

Środowe przed­po­łu­dnie ob obozowi­czom wy­peł­ni­ło u­trwa­lania o­pa­le­ni­zny: po­now­nie od­wie­dziliśmy basen w cze­skim Nácho­dzie. Popołudniu cze­ka­ła nas pierw­sza gór­ska wę­drów­ka. Roz­poczę­ła się od krót­kiej prze­jażdż­ki ko­le­ją, a­by­śmy mogli zo­ba­czyć pięk­ny widok z le­wiń­skiego wia­duk­tu. Wy­sie­dliśmy w Ku­li­nie Kłodz­kim i szla­kiem wró­ci­liśmy do na­sze­go o­środ­ka. Wie­czo­rem ba­wi­liśmy się na bo­isku.