Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

niedziela, 11 sierpnia 2013

Wspinaczka „wysokogórska” (dzień 9)

Nie­dzielę spę­dzi­liśmy w gó­rach. Po­ra­nek do­słow­nie we wnę­trzu góry, po­nie­waż mie­liśmy o­ka­zję zo­ba­czyć Ja­ski­nię Nie­dź­wiedzią w Klet­nie. Na zdję­ciach zo­bacz­cie jej bo­gac­two. Z ja­ski­ni szlak za­pro­wadził nas Śnież­nik (1425 m n.p.m.). Po zdo­by­ciu szczy­tu i krót­kim od­poczyn­ku ze­szli­śmy do Mię­dzy­gó­rza. Wie­czo­rem ba­wi­liśmy się na dys­ko­te­ce zor­ga­ni­zowanej przez są­sied­ni obóz.