Lewin Kłodzki to mia­stecz­ko nie­da­leko Ku­do­wy Zdro­ju w po­bli­żu gra­ni­cy z Cze­cha­mi. Po­łożone jest ma­low­ni­czo po­mię­dzy Wzgó­rza­mi Le­wiń­skimi a Gó­ra­mi Or­lic­kimi. Od wielu lat przy­jeż­dża­ją tu dzie­ci i mło­dzież z Otwoc­ka, dawniej zwłaszcza har­ce­rze, na letni i zi­mo­wy wy­po­czynek. Miej­sce to jest do­skona­łym punk­tem wy­pa­do­wym zimą — do u­pra­wiania spor­tów zi­mo­wych, a latem — dla zwie­dza­nia Gór Sto­łowych, Su­de­tów, ale rów­nież miejsc po­łożonych poza gra­ni­cami Pol­ski, ta­kich jak Skal­ne Mia­sto w Cze­chach, czy nawet Praga i Wie­deń.

wtorek, 13 sierpnia 2013

Pełnoprawni obozowicze (dzień 11)

Wtor­kowe przed­po­łu­dnie spę­dzi­liśmy w Le­wi­nie Kłodz­kim. Na bo­isku ro­ze­gra­ny zo­stał mecz piłki noż­nej, a tuż za nim ćwi­czy­liśmy cel­ność strze­la­jąc z łuku. Przed o­bia­dem odbył się „bieg bisz­kop­ta”, czyli tra­dy­cyj­ne pa­so­wanie na praw­dzi­we­go obozowi­cza, tych, któ­rzy na obóz przy­je­cha­li pierw­szy raz. Po­połu­dnie spę­dzi­liśmy w Parku Zdro­jowym w Ku­do­wie Zdro­ju oraz na o­stat­nich za­ku­pach w cze­skim hi­per­mar­kecie. Wie­czo­rem ba­wi­liśmy się pod­czas ka­raoke. Har­ce­rze dzień za­koń­czy­li nocną wę­drów­ką do drogi krzy­żo­wej w Lasku Miej­skim, gdzie Oskar Par­dy­ak zło­żył swoje przy­rze­czenie har­cer­skie i o­trzy­mał krzyż.

Zdjęcia można zobaczyć w galerii.